← К описанию

Anastasiya Kolendo-Smirnova - Praca z relacjami, lub Jak wziąć ślub. Część 1



Wprowadzenie

Dzień pierwszy

Wczoraj zerwałam z mężczyzną, którego kochałam. Chciałam z nim żyć szczęśliwie, mieć i rodzić dzieci. I to nie tylko w teorii: mieszkaliśmy razem, brałam tabletki przygotowujące moje ciało do noszenia dziecka i…

…a wczoraj zerwaliśmy. To mnie boli.

Teraz, błądząc bez sensu po mieszkaniu, znajdując rzeczy, które przypominają mi o niespełnionych marzeniach i niezrealizowanych planach, zastanawiam się, czy powinnam dalej brać witaminy, żeby zaplanować ciążę. Nagle dzwoni do mnie koleżanka, żebym porozmawiała z klientką, która ma problemy z wyjściem za mąż i ułożeniem sobie życia miłosnego.

W tym momencie uświadamiam sobie, że książka jest mi potrzebna. Ona, i ja, i pewnie ktoś jeszcze też. Książka treningowa, książka eksperymentów. Właśnie skończyłem swoją poprzednią pracę „Magiczna pigułka – to ja” lub („COT” w innej wersji), która opisuje metodę terapii kognitywno-obrazowej. W tej książce wyjaśnię tak szczegółowo, jak to tylko możliwe, jak dojść do szczęśliwego małżeństwa przy użyciu tej metody i innych technik psychoterapeutycznych.

Samej metody nie będę opisywał, zostało to już zrobione we wspomnianej „KOT”. W tej książce na przykładzie osobistego przekładu pokażę Ci dokładnie, jak poradzić sobie z taką prośbą specjalisty, a także jak zabrać się za to na własną rękę.

Opisane techniki są odpowiednie zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn, którzy chcą założyć rodzinę. Jeśli Ty (lub klient, z którym pracujesz) niedawno zerwałeś z kimś bliskim, polecam zacząć od przepracowania rozstania. Można to zrobić za pomocą technik opisanych w mojej książce „ME boli”. Chciałabym zrobić eksperyment i sprawdzić, czy samo podejście COT wystarczyłoby, aby wywołać taką zmianę w mojej psychice, a na pewno w moim życiu. Zakładam, że również osiągnie swój cel. Ale osiągnięcie go zajmie pewnie trochę więcej czasu.

Zanim zacznę, chcę zapisać swój stan emocjonalny, aby móc go porównać z moim nowym stanem.

Jestem zdenerwowany. Bardzo mnie boli, że mój związek nie wyszedł. Widzę tego człowieka wszędzie. Rozpoznaję go w innych ludziach. Wszystko mi o nim przypomina, jestem w ciągłym bólu. Mam problem ginekologiczny i lekarze mówią, że muszę mieć dziecko. Mój wiek nie pozwala mi na zbyt długie czekanie. Jestem więc zdezorientowana i zaniepokojona brakiem zrozumienia, jak znaleźć mężczyznę, który nie tylko jest kochany, ale także chce mieć dzieci w najbliższej przyszłości. Przekonałem się o skuteczności metodologii więcej niż raz. Ale w tej chwili mój stopień desperacji jest tak duży, że w skali wiary od 0 do 10 (gdzie 0 to brak wiary, a 10 to absolutna wiara), moja wiara w sukces jest oceniana nie wyżej niż na C.

Proponuję, abyś w ten sam sposób opisał swoje uczucia w chwili obecnej. Kiedy w Twoim życiu nastąpi transformacja, możliwe będzie porównywanie stanów i doświadczanie pozytywnych uczuć.

Zadania z pierwszych czterech rozdziałów najlepiej wykonać tego samego dnia. Jeśli to możliwe, bez przerw, jeden po drugim. Dopuszczalne jest wykonywanie zadań z przerwami między rozdziałami. Ale!!! NIE rób przerwy w zadaniach pomiędzy rozdziałami trzecim i czwartym!

CZEGO DOKŁADNIE CHCĘ?

Tytuł tego rozdziału odzwierciedla jedno z najtrudniejszych pytań. Dlatego właśnie od niego zaczniemy.

Twoim pierwszym zadaniem (i moim) będzie wyobrażenie sobie, co chcesz osiągnąć. Proszę Cię o wyobrażenie sobie obrazu – obrazu przyszłości, w której spełniły się Twoje marzenia i dostałeś to, za czym tęskniłeś. W tym przypadku może to być zdjęcie ze ślubu, wspólnego życia lub romantycznej propozycji. Wszystko! Ważne jest to, że był to obraz Twojej osobistej przyszłości, jak najbardziej szczegółowy. Aby wejść głębiej w proces tworzenia obrazu, można go opisać na papierze.

Mój upragniony obrazek wyglądałby pewnie jak ślub. Chociaż będę musiała wybrać między ślubem kościelnym a rejestracją w urzędzie stanu cywilnego. Ale nie od tego zacznę. Muszę mieć piękną suknię, bukiet ślubny w rękach i męża oraz rodzinę u boku. Są tam szczegóły, które składają się na obraz. Teraz ważne jest, aby połączyć je w jednym konkretnym ujęciu. Pewnie wyglądałoby to tak: jestem w sukni ślubnej całuję męża i pozuję fotografowi, a gdzieś obok słychać rozmowy gości. Odbywa się to w urzędzie stanu cywilnego zaraz po rejestracji. Trzymam bukiet różowych i białych róż. Mąż obejmuje mnie w pasie i całuje z przyjemnością, zachwytem i podnieceniem.